[020] Połączenie nowego ze starym

Witajcie :)

Tu znowu Wasza Cloe.

Do stworzenia tego domku nie potrzebowałam większej zachęty, bo zamieszkała w nim moja 'długowieczna rodzina' (mająca 4-pokoleniową historię!). Dlatego 'połączenie nowego ze starym', bo hacjenda miała odzwierciedlać charakter każdego z mieszkańców, a skoro wśród nich znaleźć można i nastolatków i emerytów, to myślę, że każdy z nich poczuje się w nowym domku jak u siebie :) W dalszej części posta załączyłam kilka fotek tych moich świrów. Dosłownie. Ciekawe kto z Was się skapnie który z nich to największy debil od czasów nastolatka ;p. Po kilku zdjęciach będzie to można ŚMIAŁO stwierdzić. Także- piszcie!

No nic, to przejdźmy w takim razie do sedna:

Widoczek nocą:

Mój ulubiony "wiśniowy zakątek" ;) :

Wejście:

Salon i w tle wejście do jadalnio-kuchni:

 

Takie tam za zajęcie I-szego miejsca w wyścigach konnych ;) :

Kuchnia (to jest właśnie ten przeskok z nowoczesności do 'staroci' ;p)
Chciałam, żeby kuchnia była takim rodzinnym miejscem spotkań :

Z kuchni jest wyjście do ogródka:

Łazienka na parterze, do której nie koniecznie się przyłożyłam ;)
Miewam takie przeskoki- jeden pokój urządzę niesamowicie bez ani chwili przerwy,
a inny zaś od niechcenia ;) :

Korytarz na piętrze:

Łazienka na piętrze (przypomina tą z mojego poprzedniego posta xd):

Sypialnia rodziców:

Sypialnia jednego z synów (Matta) z wyjściem na taras:

Sypialnia drugiego syna (Micka) na II. piętrze

(to mały geniusz ;p):

I znowu przeskok do ogródka ;p :

A teraz zdjęcia za dnia:

____________________________________________

A teraz coś co dobudowałam po pewnym czasie do tego domu.

Taki tam 'ogrodzik numer 2.' ;]

Z lotu ptaka.

Myślałam jakby to połączyć z pierwszym ogródkiem, ale nijak mi to pasowało ;) :

Musiałam ogrodzić mój nowy ogródek, bo... no właśnie, patrzcie dlaczego xd....

... bo te ptasie móżdżki przychodziły się napić i nie potrafiły zleźć z platformy...

Także, żeby konika uwolnić, musiałam demolować pół ogródka (i to nawet 3 razy!):

________________________________________

A TERAZ TROCHĘ ZDJĘĆ Z ŻYCIA RODZINY,  KTÓRA ZAMIESZKAŁA W TYM DOMU.

Rodzina Crystal

Mick jako nastolatek (bez książki ani rusz):

Punkt zwrotny - Mick jako dziecko xd:

'Ślady działalności' xd:

Czo oni tam robią ;p?

Kolacja

(od lewej: Matt, Audra, Tim, Mick)

Ta druga właśnie niedawno wykorkowała z przyczyn nienaturalnych, czytaj: znudziła mnie xd.

Ojciec... nie, tego nie skomentuje - AgnEs. wie dlaczego xd...:

Audra jako seniorka ratuje sytuację:

Oglądałabym.

Ojciec (Tim dla jasności), zdjęcie numer 2. W tle brykające dzikie konie.

Ej...! Żona przekręci się dopiero za pare dni, weź poczekaj xd.:

Patatajamy:

Full impreza, czytaj: każdy robi co chce, sika gdzie chce, żre co chce.
Tak, to ja dałam pomysł producentom 'Projektu X' ;)

Sie dopiero nie dawno skapłam, że ten z prawej to syn Audry o.O...

Trza trochu pogrzebać w przeszłości tej kobiety ;]...

Zaś te same małpiszony...

Urodziny Micka.
Chyba nie muszem mówić jakiego typu prezenty dostał ten geniusz:

Koń władował się do ogródka.
Dzięki Bogu nie do tego z platformą ;)

Siukamy gwiozdek.

Audra dowiedziała się o podbojach Tim'a z pokojówką i pajac chciał ja udobruchać umyciem kilku talerzy:

Audra zdycha...

Nie, jeszcze nie :D !

Biegusiem na studniówkę.

Patatajamy, cd.

Ekhem...

Girka w górę i surujemy...

Atena ;*

Któryś z koników wszamał winogrona.
Audra ratuje, co zostało ;)

Wybieg dla koni xd:

Audra dała się udobruchać.

____________________________

__________________________________

Te trzy ostatnie zdjęcia mnie powalają ;p
Jak się podobało tak w ogóle ?
Piszcie w komentarzach, kogo z Crystal'ów uważacie za największego dziwaka ;)

Przypomnę:
Ojciec- Tim
Matka- Audra
Dzieci: Matt (koniarz) i Mick (mózgowiec).

 I jeszcze jedna sprawa:
Jest nowa sonda na KAWAŁEK MIESIĄCA (28.07-28.08) !
Link do głosowania znajdziecie pod nagłówkiem w MENU bloga.

To tyle, nie będę Was już więcej męczyć ;)
Do usłyszenia ;*

______________________________________________________________

edit by Cloe: Jest także nowa sonda na PROJEKT MIESIĄCA! >>link<<

I jeszcze jedna rzecz. Nie mogłam się powstrzymać :D.
Obejrzyjcie sobie ten teledysk! To piosenka do 'Królewny Śnieżki i Łowcy' w wykonaniu Florence +The Machine. Słuchałam jej tyle razy, ale tak jakoś dopiero dzisiaj sobie usiadłam i aż mnie ciary przeszły :D Naprawdę, looknijcie chociażby na samą końcówkę teledysku, jest najlepsza. Zróbcie to dla Cloe ;p

______________________________________________________________